czwartek, 8 sierpnia 2013

Rozdział 7

Rano kiedy wstałam, przypominałam sobie o dzisiejszej sesji. Mimowolnie się uśmiechnęłam.Poszłam się umyć. Nalałam sobie płynu o zapachu róży. Posiedziałam trochę, kiedy w końcu postanowiłam, że wyjdę.
Ubrałam się w brązowy sweter sięgający mi za pośladki. Pomalowałam się i przeczesałam włosy. Spakowałam torbę z ubraniami na sesję i oczywiście na lekcje i poszłam na śniadanie. Tam od razu spotkał mnie wzrok Draco, oczywiście czułam też na sobie inne oczy wpatrzone we mnie ale nie zwracałam na to większej uwagi. Kiedy podeszłam do stołu siedział przy nim tylko Ron i Harry.
- Hej Hermi.
- Hej Ron.
- Hrmiono, możemy porozmawiać?
- Nie Harry, nie teraz. Może innym razem - Wzięłam sobie kanapkę i wyszłam z sali. Czułam, że ktoś za mną idzie ale nie odwróciłam się.
- Piękna poczekaj! - Od razu poznałam po głosie, kto to. Tak bardzo brakowało mi jego głosu, tylko dlaczego?


- Hej Przystojniaku, coś się stało?
- Nie nic, tak szybko wyszłaś? Co jest?
- Harry... Nie chce mi się o tm gadać.
- A no ok. O której dziś w Pokoju Życzeń/
-  O 20:00?
- Dobrze śliczna do zobaczenia, Ślicznie Ci w tym sweterku - Dał mi buziaka w usta i poszedł - Poszłam na lekcje, nic się takiego nie działo oddałam esej Pani Sprout, Harry ciągle mi się przyglądał a ja nie zwracałam na to uwagi.

Dzień zleciał mi dość szybko poszłam do biblioteki trochę poczytałam porozmawiałam z Ginny. Podobno Blaise zaprosił ją na spacer dziś wieczorem z czego była bardzo  zadowolona, ja natomiast pomyślałam, że chyba o Nią chodziło kiedy był taki przybity.
Nawet nie wiem kiedy zleciał ten dzień, poszłam się trochę odświeżyć i udałam się do Pokoju Życzeń.
Draco jeszcze nie było, więc postanowiłam, że wejdę i wymyśliłam dużą kanapę, szarą ścianę i płótno. Nie do końca wiedziałam jak wygląda pomieszczenie do sesji fotograficznej, więc zdałam się na swoja wyobraźnie.
Za chwilę przyszedł Draco ze sprzętem, jak zwykle był elegancji i przygotowany. Wziął swój sprzęt i się przywitał.
- Hej Kotku - dał mi buziaka.
- Kotku? Hej.
- No już piękna wyluzuj.
- Ale ja jestem wyluzowana, zaczynajmy idę się przebrać. Ubrałam się w szarą bluzkę i leginsy, prze lizałam włosy i poprawiłam makijaż. Kiedy wyszłam oczywiście go zamurowało.
- No co? Źle wyglądam?
- Nie,nie, pięknie jak zawsze zaczynajmy - Draco puścił jakieś piosenki, żeby nam było milej a ja zaczęłam pozować robił to z taką pasją a ja wygłupiałam się jak zawsze.
 Podszedł do mnie przytulił od tyłu i szepnął do ucha.
- Jak tak będziesz pozować Skarbie, to codziennie Ci będę robił zdjęcia.
- Ok, nie ma sprawy. Masz to jak w banku - Tu musiał się oczywiście wtopić w moje usta.
Nie wiem jak długo się całowaliśmy ale nie przeszkadzało mi to, jemu zresztą chyba też nie specjalnie.
- Może zrób mi jeszcze jakieś zdjęcie? Hm?
- No dobrze to idź się przebierz w coś sexi - Tu oczywiście musiał się uśmiechnąć tym swoim Malfoyowskim uśmieszkiem.

Poszłam się przebrać w granatową sukienkę  z bursztynami do tego kolczyki bransoletkę i  buty na obcasie rozczochrałam trochę włosy ułożyłam je i wyszłam, a Draco Stał jak wryty z buzią otwartą. Ja zaczęłam się tylko śmiać.

Podszedł do mnie objął mnie w pasie i całował jakby mnie już miał nigdy nie zobaczyć, robił to z takim uczuciem. Ja oczywiście nie byłam lepsza.
 Położył mnie na kanapie, którą sobie zażyczyłam, usiadł na mnie delikatnie okrakiem i zaczął mnie całować po szyj, dotykał moje uda jedna ręką a drugą gładził moje włosy.
Ja natomiast jedna rękę włożyłam mu pod koszulę a drugą w włosy.
 Było nam tak dobrze, widziałam po Blondynie, że jest szczęśliwy tak jak ja, jednak musiałam się opamiętać. No bo co ja robię? Nawet razem nie jesteśmy, no panno Granger nie ładnie.
 Odsunęłam go od siebie, Draco spojrzał się na mnie dziwnie.
- Przepraszam Cię ale nie możemy. Rozumiesz?
- Tak Ślicznotko, nie nalegam chodź i tak uważam, że kusisz - Tu mnie pocałował czulę i wstał aby przygotować sprzęt.

- Jedno zdjęcie i na dziś kończymy. Możemy się przejść na Błonia jeśli chcesz.
- Jaasnee Kociaku - Usiadłam na kanapie uśmiechnęłam się lekko a On pstryknął mi zdjęcie.
- Pokażesz mi je?
- Pokaże Ci tylko z pierwszej sesji na to ostatnie zdjęcie musisz sobie zasłużyć.
- Ha ha ok . A zrobimy kiedyś sobie wspólne?
- Jasne.
- To super a teraz pokaż mi tą sesje.















Zdjęcia były naprawdę super. Musiałam przyznać, że zna się na tym.
On sam wpatrzony był w nie a ja się uśmiechnęłam uroczo i go pocałowałam.
- Draco, masz talent.
- Nie Hermi, to Ty masz talent, bez dobrej modelki nie ma dobrego zdjęcia tu puścił mi oczko pocałował i wyszedł. Ale byłam szczęśliwa. Tylko nie chciałam mu podarować i podbiegłam do Niego.
- Draco stój!
- Co się stało?
- Daj mi aparat.
- Co? - Zabrałam mu aparat. niechcący ustawiłam na motyw czarno biały, a może i na szczęście?
Nie wiem jak jemu ale mi się to zdjęcie spodobało
 Wyszliśmy tu tacy hm...Szczęśliwi? Czy ja w końcu byłam szczęśliwa? Ciężko było powiedzieć. Draco ucałował mnie i powiedział, że już zawsze będzie te zdjęcie trzymał przy sobie. Ucałowałam go i poszłam do dormitorium. Umyłam się i położyłam się do łózka kiedy dostałam list:
"Moja Ty piękna!
To był wspaniały wieczór trochę nam się przedłużyło, ciekawe dlaczego :-), i nie poszliśmy na Błonia. Dasz się jutro zaprosić?
Twój ulubiony i najprzystojniejszy fotograf.
PS: Mam Cię przed oczami jak zamykam oczy a jak otwieram widzę nasze pierwsze zdjęcie. Chcę takich więcej."

Od razu mu odpisałam "Ty mój przystojniaku!
No ciekawe dlaczego :P. Oczywiście, że nie. Na żadne błonia z Tobą nie pójdę po lekcjach. Zapomnij!
PS: ŻARTOWAŁAM KOTKU! Oczywiście, że z Tobą pójdę. Chciałabym zobaczyć Twoją minę gdy to czytałeś ha ha. Będziemy robić sobie zdjęcia jak pokażesz mi to moje ostatnie. Twoja Kocica ;* "

U Draco:

Hermiona nawet nie zdawała sobie sprawy co zrobiła. Draco jak to czytał zrobił taką minę, że gdyby ktoś ją zobaczył to uciekł by jak najdalej albo niezłego by miał doła. Draco był zły smutny ale zaraz był wściekły chodź też szczęśliwy, że to był żart. Ubrał się wskoczył na miotłę i poleciał do swojej piękności.

U Hermiony

Kiedy już kładłam się spać nagle coś zapukało mi do okna. dy zobaczyłam Blondyna troszkę miałam zdziwienie. Otworzyłam mu, a On rzucił mnie na łóżko, zaczął mnie całować i dotykać. Podobało mi się to ale zastanawiałam się z jakiej to okazji?
- A co takiego zrobiłam, że sobie zasłużyłam na to hm?
- Za ten list Kotku, nie rób tak więcej. Nawet nie wiesz jak się przestraszyłem.
- Dobrze przepraszam Cię - Tu go pocałowałam i kiedy miał już iść zrobiłam coś hm.. Głupiego?
- Draco?
- Tak kochana?
- Zostań ze mną na noc
- Co?
- No to co słyszysz. Nie chce sama spać, proszę? - Zrobiłam maślane oczka.
- Dobrze Kocie, przesuń się - i tak położył się koło mnie. Objął mnie od tyłu i  całował moją szyje, aż w końcu usnęłam.
Draco jeszcze chwile mnie tak całował, aż w końcu także usnął.
Nazajutrz, obudziło ich pukanie do drzwi, był to......


CDN....

Hejka:*. Podoba się? Jak macie jakieś pytania piszcie na: aneczka407@op.pl   
Oczywiście bardzo proszę o komentarze.
Następny rozdział za dwa, trzy dni. Buziaki:***<33333333

1 komentarz:

  1. rozdział super zapraszam do mnie http://mojebazgrol.blogspot.com/

    ps nominowałam twojego bloga ale szczegóły przeczytasz na moim bloggerze.

    OdpowiedzUsuń